Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna www.wilniuki.fora.pl
gdzie wilniuki tam kaziuki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

grób rodziny Bukowskich na Rossie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna -> Wilno
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jędrzej Bukowski
Gość






PostWysłany: Nie 21:34, 15 Lis 2015    Temat postu: grób rodziny Bukowskich na Rossie

Czy rzeczywiście możliwe jest prosić Państwa o fotografie z Rossy?

Jest tam grób rodziny Bukowskich, na ekranie Internetu widzę nazwisko Maria Bukowska, zm. W wieku 51 lat, 8 stycznia 1935 roku, czyli roku mojego urodzenia.

Mój ojciec, Juliusz Bukowski, studiował medycynę na Uniwersytecie Stefana Batorego (dyplom w roku 1922), zmarł w Częstochowie 12 grudnia 1981 roku i w Częstochowie jest pochowany.

Piszę moja autobiografię. Czy mogę prosić o informacje i o zdjęcia?

Na jakich warunkach?



Jędrzej Bukowski



Niech zyje Wilno !



17, Rue des Verts Prés, Apt 303

59700 Marcq en Baroeul



Mob: 06 59 91 22 16

Fixe: 09 52 76 07 72
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Władysław
Gość






PostWysłany: Nie 21:41, 15 Lis 2015    Temat postu:

Szanowny Panie Jędrzeju.

Sprawił mi Pan dużą radość swoim mailem. Od kilku lat razem z żoną jeździmy do Wilna i zbieramy różne pamiątki po jej przodkach.

Przy tej okazji dokumentujemy w formie foto i nagrań video wszystkie cmentarze, kościoły i zabytki Wilna i okolic. Cieszymy się, że część naszej pracy może się przydać innym ludziom, którzy mają podobne zainteresowania, ale nie mogą pojechać do Wilna, albo nie wiedzą, gdzie mogą szukać śladów swoich przodków.



Z cmentarza na Rossie mamy tak dużo fotografii, że nie jesteśmy w stanie wszystkich szybko opracować i aktualnie trudno byłoby znaleźć tę fotografię, która Pana interesuje. Jeżeli poda Pan dokładniejsze informacje, np. link do o adresu internetowego , pod którym znalazł Pan nazwisko Maria Bukowska, to łatwiej nam będzie, po numerze fotografii znaleźć ją w naszym zbiorze.



Ponieważ za kilka dni ponownie wybieramy się do Wilna, możemy wykonać najnowsze fotografie z grobem Marii Bukowskiej, a także miejsca, gdzie Pan mieszkał przed wojną i po wojnie. Potrzebne byłyby do tego stare adresy, które ma Pan zapisane lub zapamiętane.



Każda informacja może się przydać. O kosztach nie piszę, bo nie wiem , jaki byłby zakres udzielonej Panu pomocy, a także jakie z tego powodu będę musiał koszty. Koszty przejazdu z Koszalina do Wilna Pana nie dotyczą, ale w Wilnie, gdybym musiał zostać jeden dzień czy dwa dłużej i zapłacić urzędowi za odnalezienie grobu, aby spełnić Pana oczekiwania, to byłby koszt który proponowałbym, aby mi Pan zwrócił.


Pozdrawiam serdecznie.

Władysław
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bukowski
Gość






PostWysłany: Nie 21:49, 15 Lis 2015    Temat postu: wilniuki.fora.pl/wilno,11/cmentarz-na-rossie-w-wilnie,32.htm

Bardzo Panu dziekuje !

Adres Panstwa zdjecia grobu Bukowskich jest nastepujacy:

wilniuki.fora.pl/wilno,11/cmentarz-na-rossie-w-wilnie,32.html


Biogram ojca, który wlasnie napisałem :

Bukowski Juliusz, lekarz ginekolog


Ur. 12 kwietnia 1899 roku w Wilnie, syn urzędnika kolejowego Adolfa Bukowskiego i Marii z Młodzianowskich. Miał czworo rodzeństwa: Lucynę, Kamilę, Józefa i Franciszka. W grudniu 1919 roku wstąpił na Wydział Lekarski Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Dyplom doktora wszechnauk lekarskich otrzymał 20 października 1928 roku.


Pracował do 31 lipca 1936 roku w Brześciu nad Bugiem w Szpitalu Miejskim, jako asystent na oddziale chirurgicznym i położniczo-ginekologicznym i jako kierownik laboratorium ("W ciągu całego czasu swej pracy dał się poznać jako lekarz sumienny, zyskując sobie uznanie chorych i zaufanie przełożonych… wykonał cały szereg samodzielnych zabiegów chirurgicznych, położniczo ginekologicznych włącznie do zabiegów w jamie brzusznej, wykazując zdolności w kierunku chirurgii" - z opinii dyrektora szpitala, dr Milewicza), w Szpitalu Okręgowym, jako młodszy ordynator oddziału chirurgicznego ("Obowiązki swoje wykonywał bardzo pilnie i starannie oraz przejawiał dużą troskliwość o zdrowie powierzonych mu chorych… wykazywał duże zdolności i wielkie zamiłowanie w pracy chirurgicznej lekarskiej, prowadząc samodzielnie dział małej chirurgii oraz dobrze orientując się w dziale wielkiej chirurgii. Asystował przy wszystkich dużych zabiegach chirurgicznych, a z powierzonych mu operacji wywiązywał się bez zarzutu" - z opinii Starszego Ordynatora Oddziału chirurgicznego, dr Adama Unieszowskiego i Komendanta szpitala dr ppłk Maresza) oraz w w Szpitalu

Epidemicznym w Łunińcu.


Od 1 sierpnia 1936 pracował w Częstochowie jako lekarz ginekolog Ubezpieczalni Społecznej, lekarz dyżurny Pogotowia Akuszeryjnego oraz starszy asystent i stały zastępca ordynatora w Miejskim Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym. Na emeryturę przeszedł z końcem stycznia 1975 roku.

Juliusz Bukowski był szanowanym obywatelem miasta Częstochowy. Mieszkał wraz z rodziną przy Al. NMP 52, tam też prowadził praktykę prywatną. Przez mieszkańców uważany był za bardzo dobrego specjalistę i wrażliwego człowieka. Często nie pobierał od osób uboższych honorarium za wizytę a wręcz zostawiał im pieniądze. Do chorych jeździł, jak wspominają starsi mieszkańcy i rodzina, dwukonną bryczką, pracował w niezwykle trudnych warunkach (w czasie okupacji niemieckiej do sierpnia 1949-go roku był jedynym lekarzem w pogotowiu akuszeryjnym Ubezpieczalni Społecznej pełniącym dyżur cały czas). Pod kniec życia popadł w niedostatek (jego emerytura była niższa niż wyliczone przez GUS w PRL minimu niezbędne do przeżycia).

Zmarł 17 grudnia 1981 roku. Pochowany w sektorze 20 rząd 10 grób 9.

W małżeństwie zawartym 20 stycznia 1934 z Aleksandrą z domu Kierszys urodzoną 26 czerwca 1908 roku a Rakowie koło Częstochowy miał syna Jędrzeja (ur. 1935, absolwent IV LO im Henryka Sienkiewicza w Częstochowie, magister inżynier mechanik, absolwent Politechniki Częstochowskie z 1957 rokuj i zarazem romanista - absolwent Uniwersytetu Warszawskiego z 1962 roku. Mieszka wraz z rodziną we Francji od roku 1976. Po przemianach w Polsce został mianowany Konsulem Generalnym RP w Lille przez Ministra Spraw Zagranicznych - Krzysztofa Skubiszewskiego i urząd ten sprawował w latach 1991-1995. Obecnie, już na emeryturze, nadal uczestniczy w pracach środowisk polonijnych i współpracuje z administracją francuską) oraz córkę Annę zamężną Parry (1945-2007) filologa angielskiego, absolwentkę Uniwersytetu Warszawskiego. Jako nauczyciel języka angielskiego pracę rozpoczęła w 1970 roku w IV LO im. H. Sienkiewicza w Częstochowie. Równocześnie łączyła etat z pracą w Liceum Ogólnokształcącym im. K. Świerczewskiego. W 1974 roku wyjechała z Polski. Osiadła w Kanadzie (Toronto), gdzie zmarła 21 maja 2007).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bukowski
Gość






PostWysłany: Nie 21:54, 15 Lis 2015    Temat postu:

Jeszcze parę informacji: Ojciec był synem Adolfa Bukowskiego i Marii Młodzianowskiej.

Urodził się w dzielnicy (?) Stefanowskiej.

Chrzczony 21 wrzesnia 1903 w kosciele Wszystkich Swietych.



Może w Wilnie znajdziecie się Państwo blisko miejsc, gdzie Ojciec mieszkał w czasach studenckich (Karta Legitymacyna USB nr 286 w Wilnie, dnia 17 listopad 1925 – ważna do 31 grudnia 1925):

Raduńska 31,6

Daniłowiczowska 14,24



Jędrzej Bukowski



Dobrej Podrozy !



17 Rue des verts prés Apt 303

59700 Marcq en Baroeul



Mob: 06 59 91 22 16

Fixe: 09 52 76 07 72
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Władysław
Gość






PostWysłany: Nie 21:55, 15 Lis 2015    Temat postu:

Szanowny Panie,

Miło mi, że przekazuje Pan coraz więcej informacji na temat rodziców. Odbieram to jako dowód zaufania, mimo, że mnie Pan nie zna.



Nie będę o sobie za dużo pisał, tylko tyle, że pochodzę ze Lwowa, a moja żona z Wilna. Z tego powodu moje serce podzielone między te dwa miasta. Z zawodu jestem logopedą i psychoterapeutą komunikacji interpersonalnej. Mam również rodzinę we Francji ( Grenoble i Paryż), którą co jakiś czas odwiedzam. Do Francji planuję wyjazd w miesiącu maju przyszłego roku.



Przeglądam w tej chwili posiadane przewodniki i spisy osób pochowanych na cmentarzach wileńskich, a także aktualne nazwy ulic porównuję je z nazwami przedwojennymi. To zajmuje trochę czasu, ale mam nadzieję, że trochę Panu pomogę. Pod adresem internetowym, który mi Pan podał nie znalazłem grobowca/grobu Pana rodziny. Proszę skopiować to zdjęcie z internetu, nie zmieniając jego nazwy i przesłać do mnie, a ja po numerze postaram się odnaleźć oryginał foto i jeżeli to jest fotka z grobowcem Bukowskim, to wyślę ją Panu mailem w oryginalnej wielkości.



Z przedwojennymi nazwami ulic Raduńska i Daniwiczowska zetknąłem się, ale na razie nie planuję ich szukać. Jeżeli zleci mi Pan zadanie, to znajdę czas na odwiedzenie tych miejsc i sfotografowanie. Myślę, że za moją pomoc mogę liczyć na skromną gratyfikację w wysokości 50 euro płatne na moje konto bankowe, którego numer podam po akceptacji propozycji.



Pozdrawiam

Władysław
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jedrzej
Gość






PostWysłany: Nie 21:57, 15 Lis 2015    Temat postu:

W ten sposob nawiazuje sie kontakty. Tym milsze, ze w Grenoble spędziłem wiele lat czasu. Będę wdzieczny za spotkanie, kiedy Pan będzie we Francji.



W tej fazie mojej pracy i mojej sytuacji materialnej nie mogę sobie pozwolic na wydatki związane z czym, co jest jeszcze w pewnym sensie zabawa, choc musze powiedziec, ze bardzo mnie wciąga.



Bardzo się ciesze z Pana uprzejmości i proszę mi wybaczyc szczerość.



Wilno jest moja Arkadia: byłem tam w roku 1991 (krotko na cmentarzu, ale w goracym okresie) i marze żeby pojechac jeszcze.



Czekam na Panstwa wiadomości po pobycie w Wilnie.



Nie potrafie dzis odnaleźć strony z Pana zdjęciem Grobu Rodziny Bukowskich (jeszcze wczoraj miałem je na ekranie!)



Serdeczne pozdrawiam!



Jedrzej Bukowski
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Władysław
Gość






PostWysłany: Nie 21:58, 15 Lis 2015    Temat postu:

Miło usłyszeć słowa pochwały. W Grenoble mieszkają moje stryjenki i stryj oraz ich dzieci, a w Paryżu moja ciocia z córkami. Tylko ciocia rozmawia po polsku, w Grenoble tylko po francusku, a kuzyni trochę po angielsku. Mój francuski jest bardzo kiepski. Trzeba myśleć po francusku i tam mieszkać.



Doskonale Pana rozumiem. Zabawa wciąga i prędzej czy później zacznie Pan to traktować serio, tak jak ja, bowiem czasu mamy coraz mniej.



Znalazłem w swoich zbiorach fotografię grobu rodziny Bukowskich. Myślę, że będzie Pan usatysfakcjonowany. Może kiedyś poproszę Pana o pomoc w przetłumaczeniu kilku zdań do mojej rodzinki we Francji.



Po powrocie z Wilna na pewno coś napiszę. Póki co, proponuję trochę poszperać w internecie. Jest trochę naszych materiałów fotograficzno-filmowych z Wilna,m.in. na YouTubie koncert-oratorium P.Łukaszewskiego pt. VIA CRUCIS do obrazów Dudy Gracza. W zeszłym roku miałem zaszczyt wykonać film na zlecenie Instytutu Polskiego w Wilnie.



Pozdrawiam serdecznie

Władysław
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jedrzej
Gość






PostWysłany: Nie 21:59, 15 Lis 2015    Temat postu:

Dziekuje !

Jestem do dyspozycji jako tlumacz !

Poszperam!

Jedrzej Bukowski
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Władysław
Gość






PostWysłany: Nie 22:00, 15 Lis 2015    Temat postu:

Dziękuję , może przed Bożym Narodzeniem będę mógł skorzystać z Pana pomocy.

Jeżeli stryjenki nie przyjadą do mnie w przyszłym roku, a raczej nie przyjadą, bo opiekują się starszym stryjem, to w maju na pewno wybiorę się do Paryża, a potem do Grenoble.

Według mapy, do Pana miejscowości nie jest daleko od planowanej przeze mnie trasy.

Po powrocie z Wilna napiszę. Może będę miał aktualne fotki z Rossy i innych ciekawych miejsc.

W jakiej dzielnicy Wilna były te dwie ulice: Raduńska i Daniwiczowska ?



Serdecznie pozdrawiam.

Władysław
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna -> Wilno Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin