Ascetyk |
Wysłany: Pią 0:27, 07 Sie 2009 Temat postu: Kapłan egzorcysta- o. Marek Dettlaff |
|
„Serce człowieka nie znosi pustki”
Wywiad z o. Markiem DETTLAFFEM, franciszkaninem, od kilku lat sprawującym w diecezji wileńskiej posługę egzorcysty – polegającą na uwolnieniu człowieka, miejsca lub przedmiotu od wpływu złego ducha
„Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem” (Mt 17,21)
- tymi słowami Jezus pouczał apostołów, wyrzucając im małą wiarę, kiedy nie potrafili pomóc opętanemu przez złego ducha. Na kartach Ewangelii spotykamy 7 opisów pomocy Jezusa opętanym przez szatana. Świat współczesny, cechujący się potężnym rozwojem naukowym, często przeczy istnieniu świata duchowego. Nie wszyscy, którzy deklarują się jako chrześcijanie, wierzą w istnienie złych duchów.
Tym niemniej Katechizm Kościoła Katolickiego jasno stwierdza: „Szatan, czyli diabeł, i inne demony, są upadłymi aniołami, którzy w sposób wolny odrzucili służbę Bogu i Jego zamysłowi”. Jeśli deklarujemy, że wierzymy w Boga, Stwórcę wszystkich rzeczy, powinniśmy także zaakceptować naukę Kościoła o złych duchach. Szatan istnieje i działalność jego jest skierowana przeciwko człowiekowi. Z innej zaś strony łatwo ulegamy namowom skorzystania z zamówionej wody, wierzymy w magię.
Uczestnictwo we wróżbach, wizyty u bioenergoterapeutów, poddawanie się tzw. zamawianiom – często kończy się złośliwym wpływem szatana na ciało człowieka. Ofiary złego ducha uważają, że są ciągle prześladowane przez zły los: ich życie jest pasmem nieszczęść. Choroby pochodzenia diabelskiego znikają tylko po zastosowaniu środków religijnych: modlitwa i błogosławieństwo kapłana. Dlaczego łatwiej nam poprosić o zamówienie, czy też czary, niż zwrócić się do kapłana o błogosławieństwo, modlitwę, odprawienie Mszy św.
Wielu ludzi, korzystając z usług wróżek, czy tzw. „zamawiaczek”, jest nieświadoma, jakie zło wówczas ich dotyka.
W jaki sposób powstała w Kościele katolickim posługa egzorcysty? Kto może zostać egzorcystą? Czy na własną prośbę kapłana biskup może mu pozwolić zostać egzorcystą?
Pierwszym egzorcystą był sam Jezus Chrystus, On sam swoją mocą wyrzucał złe duchy i tę posługę zlecił swoim uczniom, którzy od tamtej pory w Jego imię wyrzucają demony. Posługa ta sprawowana jest nie tylko w Kościele katolickim ale również i w innych kościołach chrześcijańskich. Pierwszym egzorcystą w diecezji jest zawsze biskup ordynariusz, w naszej diecezji kard. Audrys Juozas Baczkis. On tą władzą może się podzielić z innym kapłanem diecezji i zlecić mu na stałe, czasowo lub do konkretnego przypadku, pełnienie posługi egzorcysty.
Decyzja taka należy wyłącznie do biskupa i na podstawie wskazań, które zawarte są we wstępie do Rytuału Egzorcyzmów i innych modlitw błagalnych, zleca sprawowanie tej posługi.
Od jak długiego czasu Ojciec posługuje w diecezji jako egzorcysta, czy dużo jest wypadków, by ludzie zwracali się z problemami opętań?
Posługę egzorcysty diecezji wileńskiej pełnię od 2004 roku, od tamtego czasu o pomoc zwróciło się do mnie około stu osób. W większości były to osoby, które doświadczały poważnych dręczeń czy obsesji natury demonicznej. Nie trzeba było odprawiać w tych przypadkach uroczystego egzorcyzmu a wystarczył cykl modlitw o uzdrowienie i uwolnienie. Uroczystych egzorcyzmów odprawiałem wielokrotnie w przypadku kilkunastu osób.
Co jest powodem opętań, z jakich powodów ludzie są nękani przez siły nieczyste?
Opętanie jest stanem człowieka, w którym diabeł tak opanował jego ciało, że staje się on jakby całkowicie uległym narzędziem perwersyjnej i despotycznej mocy szatana. Powód opętania może być różny, najczęstszy to grzech przeciwko pierwszemu Bożemu przykazaniu: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną”.
Wszelkie korzystanie z praktyk magicznych, okultystycznych, ezoterystycznych, a co za tym idzie z salonów wróżb, uzdrowicielskich, spirytystycznych itd., jest wykroczeniem przeciwko temu przykazaniu i może, niestety, doprowadzić do opętania osoby, która z takich usług korzysta. Drugą przyczyną może być popełnienie i trwanie w nałogowym grzechu, w takiej sytuacji istotą jest zawsze zanik i brak wiary.
Trzecią przyczyną może być wszelki kult satanistyczny, poświęcenie się szatanowi, prywatne czy też te, które jest praktykowane w sektach satanistycznych. Kult ten jest wyraźnym przekroczeniem przeciwko pierwszemu Bożemu przykazaniu.
Inną przyczyną może być kiedy człowiek staje się ofiarą zaczarowania. Zaczarowanie takie polega na szkodzeniu innym osobom przez interwencję złego ducha. Trzeba również zaznaczyć, że osoby, które nie korzystają z łaski sakramentów świętych bardziej narażone są na działanie uroków, czarów i innych tak zwanych maleficjów.
Czasami zdarza się, że Bóg dopuszcza do opętania osób świętych, dlaczego tak się dzieje jest to Bożą tajemnicą. Spośród świętych naszych czasów można wymienić dwie postacie, które doświadczyły tego stanu; wyniesione na ołtarze przez sługę Bożego Jana Pawła II ks. Calabrię i siostrę Marię od Jezusa Ukrzyżowanego. Nie było żadnej winy ze strony tych dotkniętych osób.
Czy istnieje klasyfikacja opętań (jaka)?
Działanie złego ducha można podzielić na zwyczajne i nadzwyczajne. Do zwyczajnego można zaliczyć pokusy, których każdy człowiek doświadcza, do nadzwyczajnego działania zaliczamy dręczenia, obsesje diabelskie oraz opętanie. Opętanie jest najwyższym stopniem działania złego w człowieku i tylko w tym wypadku demon, zawiaduje ciałem ludzkim. Stopnie tego zawładnięcia też mogę być różne. Cechuje je to, że człowiek coraz słabiej panuje nad swoim ciałem. Szczególnie objawia się to w sytuacjach tak zwanych kryzysowych.
Wiara w talizmany, korzystanie z usług „zamawiaczek”, wróżby – co możemy zaliczyć do praktyk okultystycznych?
Na początku chciałbym wyjaśnić samo pojęcie terminu okultyzm. Wywodzi się on z języka łacińskiego occulthus - co oznacza zamknięty, ukryty, tajemny. Tak jak ezoteryzm (gr. Estoterikos, zamknięty, wewnętrzny) odnosi się do doktryn magicznych i tajemnych znanych wyłącznie wąskiemu kręgowi osób; uprawianie praktyczne tych nauk.
Okultyzm jak i ezoteryzm obejmuje ryty, symbole, techniki, formuły wywołania duchów, znaki wykorzystywane do zawierania paktu z diabłem. Noszenie więc talizmanów, wiara we wróżby nawet jeśli się je traktuje jako niewinną zabawę w istocie swojej taką nie jest i może doprowadzić do zła.
Co do korzystania z usług tzw. „zamawiaczek” to trzeba wiedzieć, że nawet jeśli te osoby do swych praktyk wykorzystują niektóre modlitwy, czy w ich mieszkaniach wiszą obrazy, to najczęściej mieszają je z praktykami magicznymi i okultystycznymi, a w ten sposób niczym nie różnią się od wyznawców bałwochwalczych złotego cielca spod góry Synaj.
Czy każda taka praktyka kończy się złem opętania, jakiegokolwiek nękania przez szatana?
Jak już mówiłem, każda praktyka bałwochwalcza, wnosi zło w życie ludzkie. Może skończyć się dręczeniem diabelskim, obsesją demoniczną czy nawet opętaniem.
W jaki sposób rodzice mogą ustrzec swoje dzieci, które przebywając w środowisku swoich rówieśników, są narażone na wszelkiego rodzaju wróżby andrzejkowe, itp..?
Przede wszystkim przez przekazanie zdrowej wiary, serce człowieka nie znosi pustki. Jeśli nie ma w nim Boga, miejsce w sercu, w sposób mniejszy lub większy, może zająć zły duch. Nie tylko trzeba z dziećmi razem się modlić, ale i rozmawiać, dużo i mądrze rozmawiać.
Dzisiejszy świat z jednej strony problem szatana, opętania traktuje jako „bajki średniowiecza”, natomiast z innej strony – ludzie wielkim zaufaniem darzą pomoc bioenergoterapeutów. Różne audycje w TV o wydarzeniach magicznych, wróżbiarskich przykuwają uwagę wielu widzów. Jak Ojciec mógłby wytłumaczyć takie zjawisko w naszym społeczeństwie?
Upadkiem czy osłabieniem wiary, ale też i kryzysem zdrowego myślenia. Nikt zdrowo myślący nie będzie w przypadku chorób kierował się do tzw. bioenergoterapeutów czy też w swym życiu kierował się magią czy wróżbami.
Rozmawiała Teresa Worobiej |
|