www.wilniuki.fora.pl
gdzie wilniuki tam kaziuki
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna
->
Kresy Wschodnie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
----------------
Administracyjne
Kresy
----------------
Kresy Wschodnie
Podróże
Magia Ukrainy
Nasze korzenie
Wilno
Białoruś
Kresowiacy z Galicji
Poszukiwania
----------------
Poszukiwania rodzin, krewnych i znajomych
Emigracja
Oferty i zaproszenia
----------------
Oferty terapeutyczne
Oferty turystyczne
Zjazdy, pikniki, imprezy
Księga Gości
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 22:21, 02 Wrz 2011
Temat postu: Donald Tusk jedzie na Litwę
Rośnie napięcie.
WW / PAP
Premier Polski Donald Tusk udaje się w niedzielę na Litwę; spotka się z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem oraz z Polakami mieszkającymi w tym kraju - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
W piątek w Wilnie odbył się wiec przed Pałacem Prezydenckim, w którym uczestniczyło kilka tysięcy osób, głównie Polaków - obywateli Litwy. Protestujący domagali się odwołania przyjętej w marcu ustawy o oświacie. Zdaniem protestujących, uderza ona w oświatę mniejszości narodowych, również w szkoły polskie.
Piątkowy wiec w Wilnie był też początkiem strajku w polskich szkołach. Nie wiadomo, ilu dokładnie uczniów przyłączyło się do akcji nieposłuszeństwa, gdyż nie ma centralnego komitetu strajkowego. Wiadomo jedynie, że strajk odbywa się w około 70 szkołach z ponad 100, w których na Litwie wykłada się w języku polskim.
Również w piątek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział "ważną inicjatywę" premiera dotyczącą mniejszości polskiej na Litwie. Sikorski powiedział też dziennikarzom, że rozmawiał z przewodniczącym Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, europosłem Waldemarem Tomaszewskim i przekazał mu "niezmienne stanowisko Polski dotyczące potrzeby realizacji słusznych postulatów mniejszości polskiej zapisanych w traktacie polsko-litewskim i tych, których spełnienie kolejne rządy litewskie nam obiecywały".
MSZ poinformowało także, że przygotowuje wsparcie dla szkół polskich na Litwie. Rzecznik resortu Marcin Bosacki podkreślił w zamieszczonym na stronach internetowych resortu oświadczeniu, że podjęcie strajku w szkołach polskich na Litwie i protestów w Wilnie jest suwerenną decyzją przedstawicieli polskiej mniejszości narodowej w tym kraju. Ocenił przy tym, że jest to także kulminacja trwających od miesięcy negatywnych reakcji społeczności polskiej na zagrożenia, jakie niosą postanowienia nowej ustawy o oświacie.
"Żadne z tych ostrzeżeń i protestów nie skłoniło władz litewskich do choćby podjęcia dyskusji z mniejszościami o celowości proponowanych przez część polityków zmian. Trudno oprzeć się wrażeniu, że nie pierwszy raz postawiono na uszczęśliwienie litewskich Polaków wbrew ich woli, na kroki wiodące do asymilacji wbrew ich woli" - ocenił rzecznik.
Zgodnie z nową ustawą, od 2013 roku w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Tymczasem program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich różni się; w szkołach litewskich zakres literatury litewskiej jest szerszy. Przyjęta ustawa o oświacie zakłada też, że od 1 września w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy mają być prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku będzie wykładany przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".
Litewscy Polacy twierdzą, że założenia ustawy oświatowej są dyskryminujące, naruszają prawa ucznia i zasady równouprawnienia i są początkiem końca szkoły polskiej na Litwie. W ciągu ostatnich miesięcy Polacy swój protest przeciwko przyjętym założeniom niejednokrotnie wyrażali na wiecach oraz pisali listy do przedstawicieli najwyższych władz kraju z prośbą o zachowanie dotychczasowego systemu nauczania w szkołach mniejszości narodowych.
List w tej sprawie przed kilku dniami wysłał do Tuska premier Litwy. "Polacy-obywatele Litwy mogą uzyskać pełne wykształcenie w języku ojczystym i państwowym według najlepszych wzorców światowej praktyki. W sumie na Litwie działa 100 szkół i filia Uniwersytetu w Białymstoku, gdzie wykłada się w języku polskim. Dlatego też na Litwie wykształcenie w języku polskim można uzyskać poczynając od przedszkola, a kończąc na uniwersytecie" - napisał Kubilius.
Piotr
Wysłany: Pią 22:16, 19 Cze 2009
Temat postu:
Nowe spory o Wilno
Piotr Kościński , Piotr Zychowicz 18-06-2009, ostatnia aktualizacja 18-06-2009 22:59
Polska nie chce przyznać, że okupowała Wilno w międzywojniu – oburzają się litewskie media i politycy.
Chodzi o słowa szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, który w TVN24 powiedział: „Litwa uważa, że Polska okupowała Wilno przed wojną, a my tak nie uważamy”.
Szef MSZ Litwy Vygaudas Ušackas wystosował do Sikorskiego list, dołączając m.in. tekst przemówienia Józefa Piłsudskiego z kwietnia 1920 r., w którym jakoby nie kwestionował przynależności Wilna do Litwy. Dziennik „Vilniaus Diena” ubolewa, że rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski długo nie odpowiadał na pytanie w sprawie wypowiedzi Sikorskiego, a w końcu nie przyznał racji Litwinom.
Ostro na ten temat wypowiedział się szef litewskiej Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu, konserwatysta Audronius Ažubalis. – Usłyszałem oświadczenie polskiego ministra negujące rzeczy oczywiste. Przecież w traktacie polsko-litewskim wszystko jest wyjaśnione – powiedział. I dodał, że „trzeba umieć czytać traktat”.
Polscy dyplomaci wskazują, że jest zupełnie inaczej. W preambule traktatu jest mowa o „możliwości odmiennego rozumienia wspólnej historii przez oba narody”. Wiadomo, że strona litewska bezskutecznie nalegała na przyznanie przez Warszawę, że zajęcie Wilna było agresją.
– Nie można używać terminu „polska okupacja” wobec terenów zamieszkanych w większości przez Polaków – mówi prof. Zbigniew Karpus, historyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przypomina, że przed wojną w Wilnie Litwinów nie było więcej niż 1,5 – 2 proc., a Polacy stanowili ponad 65 proc. mieszkańców.
Życie Warszawy
sidorL8IOL2
Wysłany: Pią 22:13, 19 Cze 2009
Temat postu: Spór o Wilno.
Spór o Wilno.
Władysław Sidorowicz Senator RP - sidorowicz.blog.onet.pl -
Opinia publiczna Litwy jest pod presją. Gazety i niektorzy politycy litewscy zaatakowali Min. Sikorskiego, w której wskazal na różnice opinii w sprawie przynależności Wilna- powiedział, że Litwini uznają okres 20 lecia międzywojennego za czas polskiej okupacji Wilna, a Polacy tak nie uważają.
Jako Polak urodzony i wypędzony z Wilna po II Wojnie Światowej z trudem przychodzi mi tolerować stopień negatywnych uczuć wielu Litwinów wobec Polski. Zdumiewa, że budowanie poczucia przynależności narodowej buduje się nadal na wrogości do Polski. Tak są nadal formowani i warto o tym wiedzieć. Litewska przewodniczka po zamku w Trokach ( Litwa) opowiada ludziom o "Walkach toczonych przez Polskę z Rosją w XVI i XVII na neutralnym terytorium Litwy"
Podobnie w Kownie można usłyszeć o zdrajcy Władysławie Jagielle i wielkim Witoldzie, broniacym suwerenności Litwy.
Nie ma refleksji nad rolą Bitwy Warszawskiej i odparcia bolszewików, co dało państwom przybałtyckim możliwość wykształcenia swoich elit, co jest kluczem do ich dzisiejszej niepodległości. Zwłaszcza na Litwie negatywne emocje nie są związane z Rosją, a z Polską.
Zmienia się to powoli, a z pewnością byłoby dla nas lepiej, gdyby w naszej dyplomacji pamiętać o tej litewskiej neurozie, na którą chyba najlepszym lekarstwem jest czas.
kresowiak
Wysłany: Wto 12:02, 16 Cze 2009
Temat postu: Litwa depolonizuje szkolnictwo?
Polskie szkolnictwo na Litwie jest dyskryminowane – ogłosiło Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Władze Litwy likwidują polskie placówki, reszta otrzymuje z budżetu mniejsze pieniądze niż szkoły litewskie.Wspólnota Polska to największa organizacja pozarządowa zajmująca się pomocą dla Polonii. W najnowszym raporcie na temat przestrzegania praw polskiej mniejszości na Litwie zarzuciła naszemu wschodniemu sąsiadowi dyskryminację Polaków. Za jeden z przykładów Wspólnota Polska podała sytuację polskiej oświaty w tym kraju. W obwodzie wileńskim i solecznickim, gdzie Polacy stanowią większość mieszkańców, władze Litwy obok szkól samorządowych zakładają placówki finansowane bezpośrednio z budżetu. Co ciekawe, czynią tak wyłącznie w tych dwóch obwodach. Chodzi o to, że samorządy są opanowane przez Polaków, więc rządowi litewskiemu zależy na stworzeniu sieci szkół „alternatywnych”, litewskich. W obwodzie wileńskim jest ich 16, a w solecznickim – 5. Wszystkie one są – zdaniem Wspólnoty – o wiele lepiej wyposażone niż szkoły samorządowe. „Polityka rządu Litwy nie zmierza do wzmocnienia już istniejących polskich placówek samorządowych, a ukierunkowana jest na zniechęcanie rodziców do wysłania do nich dzieci” – czytamy w raporcie. Tym bardziej, że polskie szkoły coraz częściej są przez władze zamykane – ostatnio taki los spotkał 7 polskich szkól. Za pretekst podaje się zbyt małą liczbę uczniów, jaka się do nich zgłasza. „Żądania społeczności polskiej na Litwie dotyczące ustalenia dla szkół polskich, jako szkół mniejszości narodowych, niższej liczby uczniów przy komplementowaniu klas nie zostały uwzględnione” – podkreślili autorzy raportu.- Współczesnym europejskim sposobem na wygaszanie narodowych konfliktów jest zrobienie kroku naprzód, nawet jeśli trzeba go zrobić wbrew własnej opinii publicznej. Niestety Litwini wybrali inną drogę. Od kilkunastu lat prowadzą politykę depolonizacji Wileńszczyzny. Niedostrzeganie tego jest naiwnością – podsumował Maciej Płażyński, były marszałek Sejmu i prezes Wspólnoty Polskiej.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin